Tomaszowski Informator Tygodniowy Numer: 14 (1340) z 8 kwietnia 2016 r.

Ekipa Pilicy. Stoją odlewej): Mateusz Kuta, trener Tomasz Cichowski, Katarzyna Paduszyńska, trener Paweł Ciesielski, Angelika Wojtaszek, Szymon Kosz, prezes klubu Jan Śnioszek i Joanna Pawłowska, w dole Julia Sidło i Mateusz Goździk

W Gostyniu były Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w kręgi ars twie. Tak udanych występów tomaszowscy kręglarze dawno nie mieli. Zawodnicy Pilicy zdobyli ;tż osiem medali.
Były to bardzo rozbudowane zawody. Jednocześnie rozgrywano mistrzostwa Polski indywidualne, par, tandemów mieszanych, sprintów oraz drużynowe.
Kręgi arze Piliey rywalizację zaczęli bardzo udanie. Joanna Paw-tow-ska była najlepsza w eliminacjach juniorek mk)d-szyeh z wynikiem 547 pkt. Do linału dostała się też Julia Sidło, której 519 pkt dało ósme miejsce. Pozostałe nasze dziewczyny kulały słabiej. Angelika Wojtaszek otarła się o finał. 476 punktów dało jej dziewiętnaste miejsce. Katarzyna Padu-szyńska zajęła 26 miejsce (452 pkt).
Eliminacje były jednocześnie mistrzostwami Polski par. Tomaszowianki Pawłowska i Sidło miały łącznie 1066 punktów' i okazały się najlepsze, sięgając po złoty medal. Srebrne medalistki z Wronek wyprzedziły o 3 pkt.
Później zmagania rozpoczęli chłopcy. Mateusz Goździk w eliminacjach był trzeci z wynikiem 571 pkt. Słabiej kulał Szymon Kosz, który uzyskał 507 pkt i zajął 26 miejsce (do finału kwalifikowak) się 24 zawodników'). Niemniej tomaszowianom łączny wynik 1078 wystarczył do zdobycia srebrnego krążka w parach. Do złotego duetu gospodarzy ze Startu zabrakk) 23 pkt, a brązowych medalistów z Tucholanki wyprzedzili jednym „oczkiem”. Miejsca innych pilicami 36. Mateusz Kuta (453), 39. Dominik Cyniak (436).
Eliminacje były także drużynowymi mistrzostwami Polski, a liczył się łączny
wynik czterech zawodników. Bardzo dobrze wypadły tomaszowianki. Wynik 19% pkt dał im srebrny medal. O 5 pkt wyprzedziły lawo ryzowaną Polonię 1912 Leszno. Uległy tylko Dziewiątee-Amice Wronki (2056). Chłopcy poza (k)ździkiem grali słabo i ostatecznie zajęli szóste miejsce.
Sobotnią rywalizację zaczęły tandemy mieszane. Wykonywały po 60 rzutów - 2x30 (15 do pełnych + 15 do zbieranych). Reprezentanci Piliey spisali się znakomicie. Tytuł mistrza Polski zdobyli Pawłow ska i Kosz, strącając 264 kręgle. O trzy punkty wyprzedzili drugą naszą parę Wojtaszek i Kulę. Brązowi medaliści z Tucholanki też mieli 264 pkt, a o kolejności zdecydowały lepsze zbierane.
W sobotnie popołudnie były sprinty indywidualne. To najmłodsza konkurencja kręglarska. Zawodnicy rozgrywają szybkie pojedynki naprzemiennie na dwróch torach (10 rzutów do pełnych i 10 zbieranych) systemem pucharowym. W przypadku remisu na torze o wygranej decyduje jeden rzut zwycięstwa. Przy remisie 1:1 na torach następuje trzyrzutowa dogrywka, a gdy i ona nie wryłoni zwycięzcy, znów jest jeden decydujący rzut.
Kolejne rewelacyjne występy mieli Goździk i Kosz. Obaj w ygrali po trzy pojedynki i spotkali się w' finale. W bratobójczej walce górą był Goździk, Wygrał 2:0 (95:90 i 100:83) i zdobył tytuł mistrzowski, zostaw iając koledze w icemistrzostwo.
Nasze juniorki nie miały szczęścia. Sidło odpadła już w pierwszym pojedynku. Przy remisie na torach przegrała dogrywkę 18:22 z późn i ej szą mistrzynią Dorotą Kwapisz z Leszna. Pawłowska pierwszy mecz wygrała 2:0, a odpadła
w ćwierćfinale, przegrywając 0:2 z Weroniką Torką z Tamow a Podgórnego.
Na koniec mistrzostw' rozegrano finały indywidualne. W niedzielę rewelacyjnie zagrał Goździk. Atakując z trzeciej pozycji Mateusz przewrócił 589 kręgli i ustanowdł rekord życiowy, a łączny w ynik 1160 pkt dał mu kolejny złoty krążek. Dmgiego Jędrzeja Michalaka z Gostynia wyprzedził aż o 29 punktów'.
Nie powiodło się natomiast piliezan-kom. Szczególnie słabo w niedzielę kulała Pawłowska. Uzyskała tylko 489 punktów i spadła aż na siódme miejsce. Sidło nie była wiele lepsza. Wynik 514 „oczek” wystarczył zaledw ie do utrzymania ósmego miejsca. Mistrzynią została Julia Paszyk z Wronek, która po eliminacjach z wynikiem 514 pkt była dziewiąta za Sidło, zaś w finale wykulała 578 pkt i wskoczyła na najwyższy stopień podium.
Pilica z ośmtóma medalami (po 4 złote i srebrne) wygrała klasyfikację klubową mistrzostw'. W klasyfikacji województw Łódzkie (58 pkt) było drugie za Wielkopolską, reprezentowaną przez 6 klubów-, których zaw odnicy łącznie zdobyli 13 medali (152 pkt). Trzecia MałopoLskia zebrała tylko 24 pkt. Trenerem młodych kręglarzy
Pilicy jest Tomasz Cichowski.
***
Goździk jako indywidualny mistrz Polski uzyskał nominację do startu w- Pucharze Świata wr kat. U-18 oraz w Mistrzostwach Św-iata w- kat. U-23, które odbędą się od 15 do 22 maja w Novigra-dzie w- Chorwacji.
Mateusz i Sidk) otrzymali ponadto powołania do Kadry Narodowej Juniorów-, a więc do starszej kategorii wiekowej.

Na zdjęciu od lewej u góry:

Katarzyna Paduszyńska, Angelika Wojtaszek, Julia Sidło, Joanna Pawłowska, u dołu:

trener Tomasz Cichowski, Dominik Cyniak, Mateusz Goździk, Szymon Kosz, Mateusz Kuta.

WYNIKI - W dniach 1-3 kwietnia 2016 roku w Gostyniu odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorek i Juniorów Młodszych

Deszcz medali dla kręglarzy Pilicy.

W dniach 01.-03. kwietnia br. na sześciotorowej kręgielni w Gostyniu odbyły się Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w kręglarstwie klasycznym.

Były to Mistrzostwa Polski indywidualne, MP par juniorek i juniorów młodszych, MP tandemów mieszanych, MP sprintów oraz MP drużynowe.

         Tomaszowscy kręglarze zdominowali gostyńską kręgielnię w większości konkurencji. Już w piątek Joanna Pawłowska i Julia Sidło zdobyły złoty medal w parze, Pawłowska wygrała eliminacje indywidualne, wchodząc do finału, który miał się odbyć w niedzielę, a Sidło zakwalifikowała się na ósmym miejscu. Zaraz po dziewczętach swoje zmagania rozpoczęli chłopcy. Mateusz Goździk i Szymon Kosz w parze zdobyli srebro, a Goździk zakwalifikował się do finału indywidualnego na trzeciej pozycji.

W sobotę rozgrywano MP drużynowe. Drużyna juniorek Pilicy w składzie: Joanna Pawłowska, Katarzyna Paduszyńska, Julia Sidło, Angelika Wojtaszek zdobyły srebrny medal, a drużyna męska w składzie: Dominik Cyniak, Mateusz Goździk, Szymon Kosz, Mateusz Kuta zajęła szóste miejsce.

Następnie w sobotę rozgrywano MP tandemów mieszanych, gdzie J.Pawłowska z Sz. Koszem zdobyli kolejne złoto, a A.Wojtaszek z M. Kutą srebrny medal.

W dalszej kolejności rozgrywano MP sprintów. Jak sama nazwa wskazuje jest to bardzo szybka konkurencja rozgrywana systemem pucharowym „wygrywasz albo odpadasz”. Juniorki nie miały szczęścia, Sidło odpadła w pierwszym pojedynku, jak się później okazało z przyszłą mistrzynią, a Pawłowska odpadła w ćwierćfinale zajmując ósmą pozycję. W sprintach męskich Kosz i Goździk, wspinając się po drabince eliminacyjnej doprowadzili do bratobójczej walki finałowej, z której Goździk wyszedł zwycięsko - złoto, a Kosz srebrny medal.

W niedzielę rozegrano finały indywidualne, niestety juniorkom nie udało się zdobyć miejsc medalowych. Pawłowska spadła z 1 na 7 pozycję, a Sidło utrzymała 8.

Rewelacyjnie zaś zagrał w finale Mateusz Goździk, który startując z 3 pozycji

i uzyskując kolejną swoją życiówkę (589 kręgli), a w sumie z wynikiem

z półfinału (571 kręgli) uzyskał 1160 dorzucił kolejny już złoty krążek.

Mateusz, jako indywidualny mistrz Polski uzyskał nominację do startu

w Pucharze Świata w kat. U-18 oraz w Mistrzostwach Świata w kat. U-23, które odbędą się w dn. 15-22.05.16. w Novigradzie w Chorwacji.

Mateusz Goździk i Julia Sidło otrzymali również powołanie do Kadry Narodowej Juniora, a więc o kategorię wyżej niż grają obecnie.

         Podsumowując, w klasyfikacji medalowej klubów Pilica zajęła pierwsze miejsce zdobywając 8 medali (4 złote, 4 srebrne), a w klasyfikacji medalowej województw drugie miejsce za Wielkopolskim (reprezentowanym przez 6 klubów), które łącznie zdobyło 13 medali. W klasyfikacji punktowej województw Łódzkie było drugie 58pkt. zaWielkopolskim 152 pkt. i przed Małopolskim 24pkt.

Dalsze miejsca w Indywidualnych Mistrzostwach Polski zawodników Pilicy:

19. A. Wojtaszek                     26. Sz. Kosz

26. K. Paduszyńska                 36. M. Kuta

                                             39. D.Cyniak

Trenerem kręglarzy Pilicy jest Tomasz Cichowski.

Tomaszowski Informator Tygodniowy Numer: 13 (1339) z 1 kwietnia 2016 r.

Aleksandra Kapruziak i pływak Jan Kałustowski z Trójki Łódź z wiceministrem Ryszardem Szusterem na gali sportu młodzieżowego

W środę przed świętami w Centrum Olimpijskim Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie odbyła się uroczysta gala podsumowująca System Współzawodnictwa Systemu Sportu Młodzieżowego za rok 2015. W gronie nagrodzonych znalazła się Aleksandra Rapruziak z Tomaszowa. Podczas uroczystości wręczano nagrody, przyznane przez ministra sportu i turystyki dla najwryżcj sklasyfikowanych wc współzawodnictwie dzieci i młodzieży klubów sportowych i jednostek samorządu terytorialnego oraz dla najlepszyeh zawodników i zawodniczek z każdego województwa. W województwie łódzkim najlepsza okazała się panczenistka KS Pilica. Kapruziak w ubiegłym roku zdobyła sześć złotyeh medali mistrzostw Polski juniorów. Wygrała biegi na dystansaeh: 500, 1500, 1000 i 3000 metrów oraz wielobój i razem z klubowymi koleżankami bieg drużynowy. W Pucharze Świata juniorów została sklasyfikowana na trzecim miejscu. Tomaszowianka otrzymała nagrodę z rąk ministra sportu i turystyki Witolda Bańki. Podczas gali minister Bańka podkreślił, że zmienia się optyka i trwa dyskusja nad kondycją i rozwojem sportu młodzieżowego. Upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży, z którego rodzą się przyszli mistrzówie, ma szczególne znaczenie w kontekście sportu wyczynowego. W gali oprócz ministra uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Sportu i Turystyki: wńeeminister Ryszard Szuster, szef gabinetu politycznego Ryszard Krzeszowiak i Urszula Włodarczyk, dyrektor Departamentu Sportu Wyczynowego, a z ramienia Polskiego Komitetu Olimpijskiego prezes Andrzej Kraśnicki i sekretarz generalny Adam Krzesiński. Obecni byli także parlamentarzyści oraz przedstawiciele klubów sportowych, trenerzy i zawodnicy.

Tomaszowski Informator Tygodniowy Numer: 12 (1338) z 25 marca 2016 r.

Laureatów plebiscytu na najlepszego, najpopularniejszego sportowca w 2015 roku poznaliśmy w Ośrodku Kultury Tkacz

 Laureaci plebiscytu na najlepszego - najpopularniejszego sportowca powiatu tontaszo wskiego 2015 roku i przedsta wkiele samorządu. Stoją (od lewej: zwyciężczyni Karolina Gąs ecka, Kamil Cyran, Damian Żurek, Nina Staruch, Karolma Bosiek, prezydent Marcin Witko, Natalia Pasińska, starosta Mirosław Kukliński, Marta Mysur, Wiktor Musiał, Dawid Izbiński oraz trenerzy Jolanta Kmiecik i Dariusz Rogulski, a z przodu Cezary Izbiński

Podsumowana została 24 edycja plebiscytu Tomaszowskiego Informatora Tygodniowego na najlepszego, najpopularniejszego sportowca powiatu tomaszowskiego w 2015 roku. Zwyciężyła Karolina Gąsecka, panczenistka z Dziewiątki. To jedna z najmłodszych laureatek w historii plebiscytu. Za pól roku skończy dopiero siedemnaście lat. Najlepszych sportowrów naszego regionu poznaliśmy w ubiegły czwartek. Podsumowanie plebiscytu odbyło się w Ośrodku Kultury Tkacz na Niebrowie. W sali widowiskowej filii Miejskiego Centrum Kultury spotkali się sportowcy i ich trenerzy, władze miasta i powiatu oraz pomorzy, czyli prawie wszyscy, bez których plebiscy towa zabawa nie imałaby racji bytu. Zebranych powitał i rozpoczął plebiscytową prezentację redaktor naczelny T1T Jacek Mrozowicz.

Kluby i organizacje sportowe do plebiscytu pod patronatem starosty tomaszowskiego i prezydenta miasta zgłosiły 22 kandydatów, reprezentujących 11 dyscyplin sportowych. Ich sylwetki wraz ze zdjęciami przedstawiliśmy w świątecznym numerze naszej gazety, a później w lutym przypomnieliśmy. Nasi czytelnicy rozdzielili prawie 45 tysięcy punktów. Punktowali wszyscy kandydaci, a w niektórych przypadkach różnice między rywalami wyniosły zaledwie kilkanaście „oczek".

Najlepszym, najpopularniejszym sportowcem powiatu w 2015 okazała się łyżwiarka szybka Karolina Gąsecka z Integracyjnego Uczniowskiego Klubu Sportowego Dziewiątka, która w ubiegłym toku jako młodziczka ustanowiła rekord Polski juniorek młodszych na 5000 m. Karolina reprezentowała nasz kraj w zawodach Pucharu Świata juniorek i była medalistką Viking Race

- nieoficjalnych mistrzostw Europy w kat. młodzieżowych. Podopieczna trenerki Jolanty Kmiecik już w tym roku zdobyła dla Polski pierwszy (i jak na razie jedyny) medal dnigidi /imowych Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer.

Zwyciężczyni plebiscytu w glosowaniu dostała od czytelników 2614 punktów. Puchar i dyplom otrzymała z rąk starosty Mirosława Kuklińskiego i prezydenta miasta Marcina Witko. Nagrodę wręczyła jej Iwona Filipczak, przedstawicielka głównego sponsora Grupy Paradyż.

Drugie miejsce po raz drugi z rzędu zajął piłkarz Kamil Cyran z KP RKS Lecha 1923, który uzbierał 2054 pkt. Kamil to podstawowy zawodnik drużyny senio-rów, aktualnego wioeldera III ligi kidzko-mazowieckiej, prowadzonej przez trenera Dariusza Regulskiego. Kamil z rąk Roberta Kędziory otrzymał nagrodę ufundowaną przez centrum rekreacyjno-handkiwe Galena Bulwary, należącej do grupy Las Vegas.

Na symbolicznym, najniższym stopniu podium stanął drugi panczenista Dziewiątki I Ib Damian Żurek. Złoty i srebrny medalista mistrzostw Polski młodzików w łyżwiarstwie szybkim miał 1988 pkt Podopieczny trenera Wiesława Kmiecika reprezentował Polskę w zawodach Pucharu Św lata juniorów. Odebrał nagrodę od tomy Getmar Usługi Remontowo-Budowlane z rąk Iwony Gradoskiej.

Tuż za podium znalazł się siłacz Cezary Izbńiski z Parafiabiego Stowarzyszenia Dyscyplin Sikiwych, który miał 1868 pkt. Fódopieczny trenera Zbigniewa Bar tosa, przygotowujący się do za widów w ułowm przy kościele rta Niehrowie.jest wicemistrzem Polski w armwrestlmgu (Siłowaniu na ręce). Otrzyma! nagrodę ód spółki Rembor General (dawniej Rembor). Piątą lokatę wywalczyła Nina Staruch z Młodzieżowego Klubu Sportowego, która zebrała 1814 pkt. Tomaszowska lekkoatletka jest piątą miotaczką mistrzostw Polski w pchnięciu kulą i rzucie dyskiem i wicemistrzynią makroregionu. Podopieczna trenerów Beaty Goździk i Arkadiusza Lechowicza obecnie ma najlepszy wynik w Polsce w swojej kategorii wiekowej. Przypadła jej nagroda od sponsorów KS Lechia z przewodniczącym Rady Sportu Stanisławem Filą na czele. Na szóstym miejscu uplasowała się kolejna panczenistka Karolina Bósiek z IUKS Dziewiątka (1774 pkt), która w ubiegłym roku wygrała wszystko, CO było do wygrania w Polsce w mkidzicz-kach, a teraz bryluje wśródjuniorek młodszych. Podopieczna trenerki Kmiecik była medalistką zawodów o Puchar Świata juniorek w spmcie drużynowym, debiutowała leż w mistrzostwach świata juniorów. Karolina otrzymała upianmek od Tomaszowskiej Fabryki Flirów Technicznych. Siódme miejsce zajęła kajakarka Natalia Pasoiska. Zawodniczka MUKS Wiking jest brązową medalistką długodystansowych mistrzostw Polski mkidzików w K-l na dystansie ń(MK> in, a na 2000 m zajęła piąte miejsce. Wychowanka trenera Kazimierza Gałczyńskiego uzbierała 1744 pkt. Ósma w plebiscycie była Marta Mysur z Bełchatowskięj Akademii Taek-won-Do, która miała 1720 pkt. Tomaszowska pilicjantka indywidualnie zdobyhi brązowy medal mistrzostw świata w taekwondo I I F we Wkiszech oraz dwa srebrne krążki z drużyną Polski w technikach specjalnych i testach siły. Ma też z kity medal w drużynie na mistrzostwach Furopy. Trenuje pod kierunkiem Wikkira Kamawalskiego. Na dziewiątym miejscu znalazł się się Wiktor Musiał, któremu czytelnicy przyznali 1634 pkt. Zawodnik KS Lediiajest podstawowym atakującym siatkarskiej drużyny, która w rundzie zasadniczej pod wodzą trenera Tomasza Migały zajęła drugie miejsce w II lidze. Siatkarzowi przypadła nagroda od Agencji Wydawniczej PAJ-Press.

Plebiscytowe spotkanie w Tkaczu rozpoczął koncert zespołu el Fuego

Śpiewa Sandra Makowska

Dziesiątkę laureatów z wynikiem 1600 pkt zamknął Dawid Izbiński z Parafialnego Stowarzyszenia Dyscyplin Siłowych. Podopieczny trenera Bartosa zdominował rywalizację juniorów na mistrzostwach Polski w armwrestlingu na obie ręce, zdobywając dwa złote medale. Potem spróbował sił wśród seniorów i został podwójnym wicemistrzem kraju. Laureaci z miejsc siedem-dziesięć otrzymali upominki od Agencji Wydawniczej PAJ-Press, wydawcy TIT-u. W honorowej loży trenerów zasiedli szkoleniowcy panczenistów Jolanta i Wiesław Kmiecikowie oraz Dariusz Rogulski, selekcjoner piłkarzy KP RKS Lechia 1923. Trenerzy otrzymali prezenty od prezydenta miasta oraz jak wszyscy laureaci upominki przygotowane przez Starostwo i Urząd Miasta. Plebiscyt, jak każde takie otwarte głosowanie, nie zawsze odzwierciedla najlepsze wyniki naszych sportowców, ale z pewnością pokazuje ich aktualną popularność. Za rok ubiegły najlepszą okazała się Karolina Gąsecka. Zresztą panczeniści zdominowali czołową dziesiątkę, zajmując w niej trzy miejsca, w tym aż dwa na umownym podium. To kolejny rok, gdy wygrywa łyżwiarka. Przed rokiem tryumfowała Ola Kapruziak z Pilicy. Na jej zwycięstwo w naszym plebiscycie tomaszowscy panczeniści czekali od 2003 roku, gdy ostatni raz wygrał Paweł Abratkiewicz. Wygrywał on jeszcze czterokrotnie za lata 1997-2000. Wcześniej pięć razy w latach 1992-1996 najlepszy był Jaromir Radke. W sumie łyżwiarze wygrali połowę dotychczasowych plebiscytów. Czyżby zaczynała się kolejna seria ich tryumfów.

Głosowanie pokazało, że wiodące w Tomaszowie od lat dyscypliny - łyżwy szybkie i piłka nożna - trzymają się dzielnie. Dlatego ich przedstawiciele zdobywają wiele głosów i są wysoko klasyfikowani. Nowe sporty wdarły się na nasze areny i cieszą się coraz większą popularnością, ale do podium im jeszcze dość daleko. My zaś możemy się tylko cieszyć, że mamy tylu sportowców na medal. Czwartkowe spotkanie w Tkaczu rozpoczęło się muzycznie. Na początek koncert dał zespół el Fuego w składzie: Jagoda Jasnowska, Aleksandra Banasiak, Kamila Kamocka, Katarzyna Szuba oraz bracia Maksymilian i Jakub Miszczykowie. El Fuego (znaczy ogień) powstał w listopadzie 2004 roku. Prowadzona przez Katarzynę Borowską i Piotra Goljata grupa uzdolnionych wokalnie młodych ludzi najpierw działała przy OK Tkacz, a od 2007 r. w Klubie Garnizonowym w Nowym Glinniku. Wdrugiej części programu artystycznego zaprezentowały się śpiewające dzieci z grupy wokalnej, prowadzonej w Tkaczu przez Małgorzatę Karazim. Na estradzie zaprezentowali się: Julka Stępień, Patrycja i Sandra Makowskie oraz Szymon Pietruszczak.

Ryszard Pożyczka

Tomaszowski Informator Tygodniowy Numer: 12 (1338) z 25 marca 2016 r.

- Moim hobby jest łyżwiarstwo szybkie. Trenuję praktycznie codziennie, więc żadne imprezy towarzyskie nie wchodzą w grę - mówi Karolina Gąsecka

Karolina Gąsecka z pucharem dla najlepszego sportowca w 2015 roku

Rozmowa z Karoliną Gąsecką, najlepszym - najpopularniejszym sportowcem tomaszowskiego powiatu w 2015 roku. Ryszard Pożyczka: Co poczułaś, gdy usłyszałeś, że zostałaś zwyciężczynią plebiscytu?
Karolina Gąsecka: - Ogromne zdziwienie i niedowierzanie, przecież wkoło było wielu tak znakomitych sportowców. Jestem dopiero na dorobku. Cieszyłabym się z miejsca w pierwszej dziesiątce. Na zwycięstwo nie liczyłam, było więc kompletnym zaskoczeniem. Ale i radość była ogromna. Zupełnie nie wiem, skąd wzięło się tak wielkie poparcie dla mojej kandydatury. W wyróżnionej dziesiątce znalazło się troje panczenistów. Czy to oznacza,
że rośnie popularność łyżwiarstwa szybkiego?
- Po sukcesach olimpijskich polskich panczenistów o naszej dyscyplinie zrobiło się w kraju głośno, choć nie zawsze i nie wszędzie nasze wyniki są doceniane.
Wtomaszowskim plebiscycie po raz drugi zwyciężyła przedstawicielka łyżwiarstwa szybkiego, więc chyba zyskujemy na popularności. Przy okazji bardzo dziękuję wszystkim, którzy głosowali na mnie i moje koleżanki i kolegów. Z drugiej strony zwycięstwo i wysokie miejsca w plebiscycie dodają prestiżu naszej dyscyplinie
sportu, mogą przyczynić się do zwiększenia jej popularności. Każdy taki sukces jest cenny. Prezydent miasta w czasie podsumowania plebiscytu powiedział, że
w przyszłym roku będzie gotowa hala z torem lodowym. Czy kryty tor znacząco wpłynie na rozwój łyżwiarstwa w Tomaszowie?
- Dla nas ma to wielkie znaczenie. Będziemy mogli lepiej przygotowywać się do sezonu, bo więcej czasu, niż to dotychczas bywało, spędzimy na lodzie. Po drugie więcej czasu będziemy w domu, trenując na miejscu. Już nie trzeba będzie szukać lodu w obcych krajach. A po trzecie z pewnością tor w hali przyciągnie na treningi większą niż dotychczas grupę dzieci i młodzieży, co z czasem powinno przełożyć się na podniesie poziomu sportowego.
Jak zaczęła się twoja przygoda z łyżwiarstwem?
- Gdy byłam w pierwszej klasie w Szkole Podstawowej nr 14 spodobała mi się jazda na łyżwach. Mama dowiedziała się, że w Gimnazjum nr 6 działa klub, w którym trenują dzieci i zapisałam się. Pierwszą moją trenerką był pani Małgorzata Jabłońska. Początki były trudne, ale z czasem łyżwiarstwo wciągnęło mnie na dobre. Zaczęłaś w tym roku szkolnym naukę w I Liceum Ogólnokształcącym. Jak ci się udaje pogodzić uczenie się ze sportem?
- Nauka z powodu sportu nie cierpi. Daję sobie radę w szkole bardzo dobrze.
Jest w niej wspaniała atmosfera i zawsze mogą liczyć na pomoc nauczycieli oraz koleżanek i kolegów.Anauka nie zajmuje przecież całego życia. Jest czas na sport, na przygotowanie się zarówno do lekcji jak i startu w zawodach.
Jak wygląda życie młodego sportowca?
- Trochę jest monotonne. Rano łazienka, śniadanie i do szkoły. Później trening, co najmniej dwie godziny. Powrót do domu i odrabianie lekcji, nauka. Potem kolacja, trochę własnych zajęć, trochę telewizji i trzeba iść spać. A co z życiem towarzyskim, z zainteresowaniami,
hobby?
- Moim hobby jest łyżwiarstwo szybkie. Trenuję codziennie, zmęczenie jest duże, a trzeba jeszcze się uczyć.Wgrę nie wchodzą więc żadne imprezy. Do tego dochodzą częste wyjazdy. Udział w obozach przygotowawczych, zagranicznych zawodach sprawia, że opuszcza się sporo zajęć w szkole. Nauki jednak nie można zaniedbywać. Czy już masz plany, co będziesz
robić po ukończeniu ogólniaka?
- Tak dalekich planów jeszcze nie mam. Na razie w szkole główny cel to matura,
zaś w sporcie osiąganie jak najlepszych wyników, ciągły postęp, bicie rekordów życiowych. Zdobyłaś już wiele medali, jesteś w młodzieżowej kadrze Polski. Który
sukces uważasz za najważniejszy?
- To przede wszystkim zdobycie w tym roku srebrnego medalu na II Zimowych Igrzyskach Młodzieży w Lillehammer.
To pierwszy medal tych igrzysk dla Polski. Wcześniej było to chyba ustanowienie rekordu Polski juniorek na 5000 m z czasem 7.40,81. Każdy sezon przynosi nowe starty i kolejne sukcesy. Mam nadzieję, że będzie ich wiele.
Sezon 2015/16 niedawno się zakończył.
Czy teraz odpoczywasz, czy masz więcej czasu na inne zajęcia?
- Formalnie zakończył się sezon, ale nie treningi. Obecnie jest okres roztrenowania.
Codziennie biegamy, ćwiczymy, gimnastykujemy się, rozciągamy. Będzie przerwa w spotykaniu się w klubie, ale nie w intensywnym ruszaniu się. Odpoczynek zresztą nie będzie długi. Panczeniści są niemal cały rok w treningu. Jak nie na łyżwach, to na rowerze, czy rolkach albo po prostu biegają w terenie. Potem przechodzi się na lód i kolejny sezon zbliża się
nieubłaganie.
Życzę zatem kolejnych udanych sezonów, gradu medali i licznych rekordów.
Dziękuję za rozmowę.