Radosne witanie olimpijki
Tomaszowski Informator Tygodniowy Numer: 9 (1439) z 2 marca 2018 r.
Karolina Bosiek po powrocie z Pjongczangu pojawiła się w domu na chwilę
Karolina Bosiek, najmłodsza reprezentantka Polski na Zimowe Igrzyska Olimpijskie, wróciła z Pjongczangu do Polski w piątek i wieczorem zjawiła się w rodzinnym domu w Ciebłowicach Dużych. Panczenistka nie miała okazji do dłuższego wypoczynku. Najpierw miała domowe, spóźnione urodziny, później oficjalne powitanie przez mieszkańców rodzinnej miejscowości i kolejne spotkania, a już we wtorek odleciała do Stanów Zjednoczonych na zawody juniorskie w łyżwiarstwie szybkim.
Rodzinne zdjęcie mieszkańców Ciebłowic w trakcie powitania Karoliny Bosiek po jej powrocie z Korei Południowej
Panczenistka Pilicy Tomaszów startowała w Korei trzy razy. W swym debiucie olimpijskim w biegu na 3000 m zajęła 16 miejsce z czasem 4.12,44. Minimalnie wyprzedziła Katarzynę Bachledę-Curuś (4.12,57).Wbiegu na 1000m podopieczna treneraWiesława Kmiecika z czasem 1.18,53 zajęła 29 miejsce. 20 lutego Karolina skończyła 18 lat, a dzień później wystartowała w biegu drużynowym i wraz z Luizą Złotkowską oraz Natalią Czerwonką zajęła siódme miejsce. To najlepsze osiągnięcie polskich panczenistów w Pjongczangu. Wsobotę Bosiek zbyt długo nie poodpoczywała. Mieszkańcy Ciebłowic chcieli się podzielić z nią radością z jej udziału w Igrzyskach Olimpijskich. W końcu to pierwsza olimpijka z tej podtomaszowskiej wioski. Dlatego sołtys Karolina Żegnałek i radny Czesław Milczarek razem z rodzicami łyżwiarki zorganizowali w Domu Ludowym powitanie Karoliny w jej rodzinnej miejscowości. Na spotkanie przybyli znani goście. Byli m.in prezydent Tomaszowa Marcin Witko, z gminy Tomaszów zastępca wójta Sławomir Bernacki i inspektor od kultury i sportu Maria Robak, trenerzy Pilicy Jolanta i Wiesław Kmiecikowie, sponsor łyżwiarstwa Grzegorz Miazek z firmy Getmar oraz Katarzyna Małek, kierowniczka zespołu ludowego Ciebłowianie. Były oficjalne przemowy, Karolina usłyszała mnóstwo życzeń i otrzymała wiele upominków, bo po raz kolejny świętowała 18 urodziny. Na stół wjechał pokaźny tort z wizerunkiem łyżwiarki, strzelały korki szampan. W trakcie spotkania przypomniano starty olimpijskie zawodniczki Pilicy. Była niezwykle miła atmosfera, a niejeden kibic i znajmomy uronił łezkę. Organizatorzy dziękują wszystkim uczestnikom za przybycie na spotkanie i aktywny w nim udział. Przed Bosiek końcówka sezonu. Czeka ją udział w dwóch najważniejszych dla juniorów zawodach w amerykańskim Salt Lake City.W nadchodzący weekend odbędzie się tam finał Pucharu Świata dla tej kategorii wiekowej, a tydzień później będą mistrzostwa świata juniorów. – My, mieszkańcy Ciebłowic, jesteśmy z naszej olimpijki bardzo dumni i mocno ją wspieramy – przypomina sołtys Żegnałek. – Zamierzamy stworzyć Klub Kibica (Fanklub) Karoliny Bosiek. Zainteresowanych zapraszamy do udziału w jego tworzeniu. A w ostatnich startach w tym sezonie ciebłowianie życzą jej jak największych sukcesów.