Brązowy medal w ostatnim dniu MŚ U18 w Dottenheim
Już w pierwszym bloku wystartowała pierwsza z naszych reprezentantek – Katarzyna Mroczkiewicz. Kaśka w starcie drużynowym grała bardzo dobrze ale ostatni słabszy tor dał jej 17 miejsce ale jednak pewny awans do finałowej gry. W piątek rano zawodniczka wronieckiej „Dziewiątki-Amica” grała jednak bardzo dobrze od początku do końca i osiągnęła wynik równo 600 kręgli. Ten wynik otwierał bardzo poważne szanse na medal, zwycięstwo w bloku i wynik z 6 z przodu na pewno dał do myślenia następnym zawodniczkom, które wchodziły na tor. Dały też do myślenia ale też motywacje naszym następnym polskim zawodniczkom. Co prawda Julia Sidło startu finałowego nie zaliczyła do udanych, za to świeżo upieczona Mistrzyni Świata w sprincie – Nicoletta Dudziak w finale rozegrała świetną partię. Z wynikiem 598 wygrała swój blok i przed ostatnią ósemką zawodniczek nasze reprezentantki zajmowały 1 i 2 lokatę.
W ostatnim bloku z wielkimi emocjami wszyscy polscy sympatycy czekali przy livestream, wymieniając się komunikatami w sieciach społecznościowych. Ostatecznie nasze zawodniczki zostały wyprzedzone przez dwie rywalki – Chorwatkę Mateę Juricic i Niemkę Samanthę Jones, zresztą w pięknej rywalizacji o złoto. Ale dla Polski najważniejsze stało się faktem – Katarzyna Mroczkiewicz zdobywa kolejny medal dla Polski – brązowy medal i tytuł II Wicemistrzyni Świata. Nicola na czwartym miejscu, co dla 16-stoletniej leszczynianki jest też wielkim sukcesem.
W kombinacji nasze zawodniczki są odpowiednio Kasia na 7 i Nicola 8 miejscu. Julia Sidło indywidualnie zajęła 24 miejsce, w kombinacji 23.
Wśród juniorów w finale indywidualnym wystartowała również trójka naszych reprezentantów. Najlepiej spisał się Igor Szydłowski, zajmując jedenaste miejsce w indywidualce (15 w kombinacji). Gracjan Machaj był dziewiętnasty indywidualnie (20 w kombinacji) a Mateusz Goździk zajął 22 miejsce zarówno w klasyfikacji einzla jak i kombinacji.
Mistrzostwa Świata U18 zakończyliśmy na bardzo dobrym 4 miejscu w klasyfikacji medalowej i w punktacji narodów. Wszystkie medale zdobyły juniorki ale na pochwałę zasługuje cała Kadra Narodowa, która wspierała się nawzajem. Czy można coś poprawić? Na pewno można, i na podsumowanie wszystkich pozytywów i negatywów przyjdzie czas bo tylko głupi nie uczy się na swoich błędach.